Terapia, która otworzyła drzwi – nasza droga z integracją sensoryczną
Siedząc dziś w poczekalni, kiedy mój synek ćwiczył na sali podczas zajęć SI, znów poczułam to ciepło w sercu. Ten moment, kiedy widzę, z jaką radością tam wchodzi. Jak bardzo …
Siedząc dziś w poczekalni, kiedy mój synek ćwiczył na sali podczas zajęć SI, znów poczułam to ciepło w sercu. Ten moment, kiedy widzę, z jaką radością tam wchodzi. Jak bardzo …
Początek drogi Mój syn otrzymał diagnozę autyzmu w wieku 2,5 roku. Jeszcze wtedy nie miał wzdęć, jadł wszystko, ale rozwijał się nieharmonijnie. Nie mówił, nie reagował na imię, fiksował się …
Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj – choć minęło już pięć lat. Byliśmy na spacerze, a ja jak zwykle pokazywałam synkowi różne rzeczy i mówiłam, co widzimy. „Tam jest …
Cześć,nazywam się Renata i jestem mamą cudownego dziecka w spektrum autyzmu. Ten blog powstał z potrzeby serca – żeby podzielić się naszą historią, tym co trudne, co wzruszające i… co …
